W poszukiwaniu geometrii

Po raz kolejny prezentujemy twórczość Ireneusza Jankowskiego w przestrzeni wystawienniczej Galerii Elektor. Tym razem artysta skupia się na formach geometrycznych, czystym spojrzeniu na kolor i formę. Malarstwo Jankowskiego przez ostatnie lata ewoluowało od realistycznych przedstawień pejzażu do czystej formy abstrakcji. Prezentowane prace to dzieła najnowsze, powstałe w przeciągu dwóch lat, 2023-2024.

Ireneusz Jankowski od wielu lat współpracuje z Mazowieckim Uniwersytetem Trzeciego Wieku działającym w Mazowieckim Instytucie Kultury, będąc ulubionym mentorem dla uczestniczek Uniwersytetu.

 

Bio

Ireneusz Jankowski  – artysta plastyk, pedagog, animator kultury

Wykształcenie artystyczne zdobył w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych  (obecnie ASP ) w Gdańsku (1986). Ukończył także Studia Podyplomowe na Uniwersytecie Warszawskim (2000).

Ireneusz Jankowski w swojej twórczości zajmuje się przede wszystkim językiem geometrii. Abstrakcja geometryczna jest zwieńczeniem jego twórczych poszukiwań, które miały początek w przetwarzaniu, analizie i syntezie krajobrazu oraz miejskiego pejzażu.

Twórca stopniowo zmieniał tematykę i wprowadzał różnorodne środki plastycznego przekazu. Jego prace są bardzo konsekwentne kompozycyjnie, a jednocześnie wyszukane kolorystycznie. Są połączeniem malarstwa z elementami przestrzennymi. Twórca wykorzystuje w swoich pracach różne elementy plastyczne, wprowadzając także relief i tworząc specyficzną, własną technikę.

Przez długi czas realizował się przede wszystkim w pracy pedagogicznej. W latach 1992 – 2013 realizował swój autorski, rozszerzony program plastyki w XXXIV Liceum Ogólnokształcącym w Warszawie. Jako pedagog, dla którego nauczanie jest dużą pasją, wykształcił całą rzeszę przyszłych absolwentów studiów artystycznych, którzy obecnie są znanymi polskimi twórcami. Zajmował się także edukacją kulturalną i animacją kultury. Za działalność edukacyjną otrzymał wiele nagród , m.in.: nagrodę Prezydenta m.st. Warszawy , Medal Komisji Edukacji Narodowej, nagrodę Ministra Edukacji Narodowej i inne. Otrzymał także stypendium Ministerstwa Kultury i Sztuki (1996).

W swoim dorobku ma kilkanaście wystaw indywidualnych. Brał też udział w wielu wystawach zbiorowych, aukcjach. targach sztuki, plenerach, akcjach i warsztatach artystycznych w kraju i za granicą.

Mieszka w Warszawie.   

Warszawa, 15.07.2024.

 

Impresje percepcji

Różnorodne prace Ireneusza Jankowskiego są często oparte na syntetyzujących podziałach elementów zaobserwowanych pejzaży i bliskich przestrzeni. Można tam rozpoznać konkretne formy geometryczne albo płynne i organiczne powierzchnie.  Zależnie od tego spotyka się czyste barwy albo rozwibrowane, migotliwe kolory. Poprzez uproszczoną formę i dookreśloną barwę bądź za pomocą meandrujących na podobraziu płaszczyzn artysta wyraził subiektywną wizję natury. Mentalna fuzja polegająca na rzeczowej redukcji szczegółów i jednoczesnym wgłębianiu się w malarską ideę rzeczy zaowocowała pejzażem minimalistycznym, o zdecydowanych relacjach kolorystycznych i pełnych napięć sąsiedztwach form. W ten sposób od sfery pojęć i desygnatów podróżujemy ku abstrakcyjnym i formalnym zjawiskom wizualnym. Zaistniały w wyrazistych ramach obraz staje się oknem na samoistny świat sztuki i przestrzeń operującą językiem wizualności, a nawet – ze względu na reliefową strukturę ­– jest przejściem do niego.

Dzieła Jankowskiego bardzo angażują intelekt i wrażliwość malarską percypującego. Regularnie sprawiają wrażenie ukazania nam znajomych krajobrazów. Jednak po chwili – zamiast odszukiwania w pamięci najbardziej dopasowanych do obrazu scenerii – ukierunkowujemy się w stronę świata nadrealnego, konceptualnego, o poetyce uszlachetnionej językiem geometrii. Mimo braku typowych znamion mimesis wiele prac może wytworzyć klimat ukojenia, dać wrażenie ładu, opanowania i wyciszenia. Jednakże wrażeniowość i jednostkowość odbioru sztuki sprawia, że kameralne oglądanie i rozmyślanie być może wywoła w nas ton niepokoju, napięcia, niejasnego przeczucia, któremu bliżej do destabilizacji niż stoickiej równowagi. Ulotność doznań podczas percepcji dzieł Jankowskiego, paralelizm odczuć, empiria jego sztuki oscylująca między przekonaniem o strukturalnym porządku i wyważeniu świata przedstawionego, a wywołaną przez niego dysharmonią emocji ­– to niezwykle wciągające cechy tej sztuki. Niuanse walorowe barw, naprężenie między bielą i czernią na stykach lub w bliskości figur oraz niemal badawcze podejście do zestrojów nasyconych kolorów i szarości to indywidualny i rozpoznawalny język Ireneusza Jankowskiego.

Warto podkreślić, że artysta porusza się w świecie abstrakcji i namacalnych, trójwymiarowych form. W ten sposób wpuszcza do świata obrazu także realne światło i pozwala zaistnieć subtelnym cieniom. Dzięki temu, że kształty są precyzyjnie wycięte i naklejone na podobrazie, twórca osiąga nie tylko utopijny świat geometrii, niedrgniętej linii, idealnego konturu czy siłę wąskiej kreski o wibrującej barwie, ale też stwarza nadbudowaną przestrzeń pogranicza między odbiorcą a abstrakcją formy plastycznej. Może więc na nas zadziałać nie tylko praca form i sama wielkość powierzchni, ale siła koloru obecnego na niewielkiej powierzchni dzieła. W ten sposób inspiracja krajobrazem ze świata natury zatacza krąg. Artysta otwiera przed nami drogę, którą sam przeszedł: od sensualnie poznanej rzeczywistości w kierunku rozumowej abstrakcyjności struktury i języka sztuki do miejsca, w którym współistnieją ze sobą realność i oniryczny świat form. W ten sposób światło jako niezastąpiony budulec i my jako obserwatorzy artystycznego przekazu, w sensie dosłownym i przenośnym, przekraczamy granice ramy.

Warszawa 2014                                                               Weronika Zasada-Stańska

POWIDOKI, impresje fotograficzne

W fotografii artystów, zwłaszcza aktorów, najbardziej fascynuje mnie odkrywanie tego, co jest pomiędzy rzeczywistością a fikcją, na styku. Staram się odsłaniać maski, za którymi skrywają swoje prawdziwe ja. Moim głównym celem artystycznym, na którym maksymalnie się skupiam, jest pokazanie ich indywidualnej i zarazem ludzkiej osobowości.

Rafał Latoszek

 

Portret to jeden z najbardziej intymnych rodzajów fotografii, w którym niezwykle ważne jest, jak blisko udało się fotografowi znaleźć obok portretowanych postaci, wydobywając na moment to, co ukryte. Ich wnętrze, nastrój, samopoczucie, to co składa się na naszą indywidualność i wrażliwość. Rafał Latoszek od lat tworzy fotograficzne portrety osób ze świata kultury i sztuki, wybitnych przedstawicieli środowiska artystycznego. Wielu z nich, mistrzów i mistrzyń słowa, obrazu
i dźwięku było gośćmi Mazowieckiego Instytutu Kultury. Ich portrety to nie tylko pokaz prawdziwej sztuki fotografii, ale też zapis czasu i wydarzeń, które tworzyły klimat i wizerunek instytucji przy Elektoralnej 12 w Warszawie. To fotograficzne impresje tamtych dni.

Elżbieta Szymańska

———————————————————————————————————–

Rafał Latoszek, urodzony w Warszawie,  studiował w PWSFTviT im. Leona Schillera w Łodzi.

Od lat współpracuje z warszawskim instytucjami kultury, w tym z teatrami: Rampa, Narodowym, Studio, Syrena, Nowym, Kamienica, Mazowieckim Teatrem Muzycznym i innymi. Z Mazowieckim Instytutem Kultury związany jest od 2015 roku.
Specjalizuje się w artystycznej fotografii portretowej. Ma na swoim koncie kilka indywidualnych wystaw, m.in. w: Starej Galerii ZPAF w Warszawie, Wystawie Teatrów Warszawskich „Teatr pod Pałacem”, na III Festiwalu Fotografii „Widzi się”
w Nowym Sączu, w galerii Artinfo.pl w Fabryce Trzciny w Warszawie, „Nocy muzeów”
w Warszawie, „Podziemiach Kamedulskich”, Teatrze Kamienica, Centrum Civitas Christiana w Warszawie, Galerii „Rybie Oko” i w Towarzystwie Przyjaciół Sztuk Pięknych „Pałacyk”
w Warszawie. Jest laureatem konkursów fotograficznych, w tym  1. i 2. miejsca w Konkursie Polskiej Fotografii Prasowej za cykl zdjęć w kategorii Kultura i 3. w konkursie Fotoerotica miesięcznika „Playboy”.

 

Opracowanie tekstowe wystawy: Elżbieta Szymańska

 

ROMNI

Jestem Gadzi. Historie, które Ci opowiem zdjęciami, nie są moim doświadczeniem. Nie będę udawać, że wiem, co to znaczy być w skórze Romni. Byłam obok. Patrzyłam. Pozwolono mi na to. Mogę tylko oddać im głos.

Katarzyna Piechowicz

 

Kobiety, dziewczyny. Kilka wnętrz, podwórko, klatka schodowa. Codzienne czynności. Widać tu kilka portretów, ale nie z tych, które by się dało zamieścić na socialach. W pozostałych nikt tu nie pozuje. Nie wdzięczy się do fotografii. W ogóle jakby nie widziały aparatu. Codzienne czynności.

Katarzyna Piechowicz wchodzi w świat niedostępny, ukryty i jeszcze spowity w trudne do uchwycenia zasady. Raczej towarzyszy, jest ze swoimi bohaterkami. Nie wpada na moment. Jest z nimi często, a wtedy może trochę zniknąć. Przyzwyczaić swoje bohaterki do siebie.

Piechowicz jest ciekawa na co patrzy, więc uczy się zasad, robi solidny research, sięga do historii. Robi zdjęcia, ale wyważa każdą sytuację i obraca każde słowo, jakby była rzeczniczką.

Od pięciu lat fotografuje kilka kobiet romskich – Romni, z grupy Bergitka Roma. Towarzyszy im przy dużych wydarzeniach, ale i takich zupełnie zwykłych czynnościach. Słucha, patrzy, trochę znika. W efekcie możemy i my podejrzeć codzienność Romni. 

 

Joanna Kinowska

 

Biogramy

Katarzyna Piechowicz

Jest niezależną fotografką dokumentalną mieszkającą na Śląsku.

Stypendystka Magnum Photos. W swojej pracy skupia się przede wszystkim na

długoterminowych projektach związanych z osobami i społecznościami doświadczającymi

wykluczenia. Jej projekt „Seniorzy”, poświęcony samotności osób starszych, zdobył uznanie

w najważniejszych konkursach fotoreportażu w Polsce, trafiając do finału Nagrody im.

Krzysztofa Millera za Odwagę Patrzenia i zdobywając I nagrodę Grand Press Photo 2020.

Obecnie pracuje nad projektem „Romni” opowiadającym o kobietach społeczności romskiej,

z którym została finalistką międzynarodowego konkursu o grant Women Photography Getty

Images. Materiał o „Romni” został również nominowany do finału konkursu Poznańska

Nagroda Fotograficzna 2023.

 

 

Kuratorka wystawy

Joanna Kinowska

Historyk sztuki specjalizująca się w fotografii. Niezależna kuratorka, fotoedytorka, autorka i fotografka. Pracuje w Służewskim Domu Kultury jako kierownik ds. edukacji kulturalnej. Bywa jurorką konkursów, recenzentką przeglądów portfolio. Prowadzi warsztaty dla profesjonalistów „Myślenie fotografią”. Założycielka bloga „Miejsce fotografii”. Współpracuje z Przekrój.pl, Fotopolis, Digital Camera Polska oraz Kwartalnikiem Fotografia. Współorganizatorka konkursu Fotograficzna Publikacja Roku. Członkini RAV.A Stories.

BEZSENNOŚĆ

Wszystko to, co
Widzę, wiem –
Czyż jest tylko
We śnie snem?
(Edgar Allan Poe, „Sen we śnie”,
przekład: Władysław Nawrocki)

 

Ekspozycja zatytułowana „Bezsenność” to już kolejna (po wystawie Formy intymne                    w Miejskiej Galerii Sztuki w Łodzi – Galerii Re:Medium) prezentacja prac Katarzyny Boguckiej, wykonanych w technice warsztatowej .

Twórczyni znana jest szerszej publiczności głównie z działalności graficznej, ilustratorskiej.  Nie można jednak zapominać, że w 2009 roku obroniła dyplom z malarstwa na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, w pracowni profesora Jana Pręgowskiego.

W ostatnich latach ważną odskocznią i obszarem działalności twórczej artystki stała się właśnie praca nad realizacjami malarskimi i kolażami. Na wystawie w Mazowieckim Instytucie Kultury w Galerii Elektor będzie można zapoznać się z serią kolaży, które formalnie nawiązują do działania malarskiego. Powoli więc wyłoniło się i ujawniło marzenie Boguckiej o połączeniu i zamknięciu obu form w ramie jednego obrazu, co można                            z pewnością uznać za czystą radość tworzenia i samorealizacji, która zaowocowała serią prac w technice mieszanej. Tworzą one swoistego rodzaju dyptyki, m.in.: Figury nocne I i II, Figury senne I i II oraz Rozdwojenie.

Seria kolaży oraz prac w technice mieszanej (kolaż i olej na płótnie) poszerza pole eksperymentowania w zakresie technicznych możliwości – warstwy, struktury i fakturowości. Pozwala sięgać po inne środki wyrazu niż w przypadku prac ilustratorskich, badać inne tematy i snuć całkiem nową opowieść − cichą, ukrytą, unikającą dosłowności, otwartą                      na interpretacje. Dla Katarzyny Boguckiej, która nieustannie poszukuje nowych rozwiązań formalnych, coraz pełniejszego wyrazu swoich działań twórczych, jest to z pewnością istotny aspekt.

Możliwość zmian i pewna przypadkowość działań, charakterystyczne dla kolażu, dają artystce poczucie swobody w ich kreowaniu. Stara się sama tworzyć elementy kolażu, pracując nad własnym papierem czerpanym, czy też zdobiąc go za pomocą techniki ebru, polegającej na przenoszeniu na papier wzorów powstających przy pomocy farb rozprowadzanych pędzelkami i patyczkami na wodzie zagęszczonej tłustą substancją. Dzięki tej technice, nazywanej także „marmurkowaniem”, powstają niepowtarzalne i niezwykle efektowne desenie. W tym procesie twórczym niezwykle istotna, wręcz konieczna jest koncentracja oraz ogromna doza cierpliwości.

 

Tytuł wystawy Bezsenność odzwierciedla tematykę prac prezentowanych w warszawskiej Galerii. Kolaże z tej serii są rezultatem poszukiwań ostatecznej formy dla doznań, które pojawiają się w świetle dnia lub wyłaniają podczas bezsennych nocy. Nic nie jest takie, jakie się wydaje. To, co w ciągu dnia jest znajome, podczas nocy staje się nieznane, obce. Pewność i bezpieczeństwo związane z dniem ustępuje miejsca ciemności, z której wyziera niepewność i strach. Rzeczy i przestrzenie formują się w zupełnie inne figury. Z drugiej jednak strony ciemność może także otulać, bowiem kontrasty stają się mniej wyraźne, a kształty bardziej łagodne, natomiast światło dnia może obnażyć nasze słabości i niemoc w stosunku do spraw, które się przed nami piętrzą. Gdy myśli nie chcą się uspokoić, w wyobraźni artystki powstają obrazy, które potem przeobrażone zostają w wizualną formę. W ten sposób Bogucka pragnie uchwycić ulotność nocy, jej niepowtarzalną atmosferę, próbuje zapisać ją niejako na gorąco.

Z rozmaitych doznań, wrażeń i słów kłębiących się w głowie, wyobraźnia i kreatywność twórczyni generują nowe, oryginalne pomysły, które następnie przybierają kształty, stając                   się niemal obrazami gotowymi do oprawienia w ramę. Ich elementem staje się też ciało, które nie przestaje reagować na bodźce z zewnątrz, gdyż nieodprężona świadomość pracująca                   na pełnej mocy nie pozwala mu przejść w stan snu i wynikający z tego niepokój.                                W linearnych kompozycjach możemy odnaleźć motywy form cielesnych, które ulegają dekonstrukcji − łącząc się lub dzieląc, wchłaniając lub przenikając. Granice między tym,                    co zakryte i odkryte przestają istnieć. Obie przestrzenie się przenikają, wzajemnie uzupełniają, tworzą niepodzielną całość, harmonijną, spójną, uporządkowaną kompozycje, która jest wynikiem kolejnych, coraz bardziej doprecyzowanych szkiców. Odbiorca może dostrzec różne odsłony, gdyż nic nie jest jednoznaczne. Ma zatem możliwość samodzielnego rozpoznania wieloznaczności tkwiących w oglądanych pracach, a nawet twórczego dokomponowania informacji w ich analizie.

 

                                                                                                                            Adriana Usarek

 

* Informacje zawarte w tekście, dotyczące prac oraz procesu twórczego zostały zaczerpnięte z rozmowy przeprowadzonej przez autorkę tekstu z Katarzyną Bogucką , katalogu do wystawy „Formy intymne” w Miejskiej Galerii Sztuki w Łodzi oraz Portfolio twórczyni.

 

Pracownia z balkonem

Wystawa jest okazją do podsumowania dotychczasowej, 5-letniej historii naszej

III Pracowni Interdyscyplinarnej, funkcjonującej na Wydziale Malarstwa

Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie . Prezentujemy na niej prace naszych absolwentek i

absolwentów.

 

Charakterystycznym architektonicznym elementem naszej pracowni jest

balkon, z którego rozpościera się widok na ulicę Basztową i okalające

krakowskie Stare Miasto – Planty. To mikro-przestrzeń, która bywa miejscem

spotkań, ale i tymczasowego wytchnienia od toczącej się w pracowni pracy. W

tym sensie jest ona miejscem, które stwarza dystans nie tylko wobec

widzianego z góry ruchu ulicznego, ale również pozwala odseparować się na

chwilę od własnej pracy twórczej, by móc spojrzeć na nią „odświeżonym”

okiem.

 

Balkon zarazem jest symbolem opisującym ideę naszej wystawy. Perspektywa

ta określa porządek, pozwalający widzkom oraz widzom – ale i nam samym –

spojrzeć na naszą pracownię z pozycji obserwatora… nieco z oddali. Obraz

ujmowany „z dystansu” zawsze jest rodzajem syntezy, w której na pierwszy

plan wychodzi to, co istotne i swoiste. Taki też jest sens naszej wystawy. W tym

sensie balkon staje się miejscem, z którego można przyglądać się szerokiemu

spektrum różnorodnych inspiracji, perspektyw i idei, które wpływają na

twórczość w pracowni, i które wspólnie razem stwarzają krajobraz opisujący jej

specyfikę. Choć znaczna część prezentowanych prac powstała już po

ukończeniu studiów, w ramach całkowicie autorskich, dojrzałych i

samodzielnych praktyk, to wierzymy, że ich charakter wyraża ducha miejsca,

jakim jest III Pracownia Interdyscyplinarna – miejsca będącego przestrzenią

otwartości, eksperymentu, formowania indywidualnych programów twórczych i

kształtowania samodzielnych języków artystycznego wyrazu. Zarysowujący się

w tym układzie widok staje się zarówno odbiciem indywidualnych postaw

twórczych, jak również jest obrazem, w którym przecinają się trajektorie

różnorodnych idei oraz sensów, nierzadko mających swoje źródło we wspólnym

bytowaniu w pracowni.

 

Bogusław Bachorczyk

Radosław Szlęzak

 

BIOGRAMY ARTYSTÓW

Bogusław Bachorczyk – urodzony w 1969 roku w Suchej Beskidzkiej. Malarz, rzeźbiarz, rysownik, artysta multimedialny. Od 2002 roku pracuje jako wykładowca na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie, gdzie od 2018 roku prowadzi III Pracownię Interdyscyplinarną. W 2011 roku uzyskał stopień doktora sztuk plastycznych, a w 2014 roku stopień doktora habilitowanego. Od 2019 jest profesorem ASP w Krakowie.

W swojej twórczości Bogusław Bachorczyk podejmuje tematy historii, czasu, tożsamości, pamięci i indywidualnego odkrywania prywatnej przeszłości. Poruszał wątki związane ze współczesnymi definicjami męskości, męską cielesnością i seksualnością oraz miłością homoseksualną. Podejmował także kwestie spuścizny po twórcach takich jak: Jarosław Iwaszkiewicz, W.G. Sebald, Wojciech Jerzy Has, Aleksandr Rodczenko, Wacław Niżyński, Władysław Hasior.

 

Michał Iwański – urodzony w 1994 roku w Wadowicach, obecnie mieszka i pracuje w Krakowie. Absolwent Wydziału Malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie w Krakowie (dyplom w pracowni prof. Bogusława Bachorczyka). W czasie studiów brał udział w licznych wystawach zbiorowych. Jako stypendysta programu Erasmus studiował na Wydziale Sztuk Pięknych na Uniwersytecie w Lizbonie.

Jego praca dyplomowa została pokazana na wystawie w Galerii Olympia w Krakowie. W ramach programu Erasmus+ odbył staż w studiu islandzkiego artysty Egilla Sæbjörnssona w Berlinie. Współzałożyciel kolektywu artystycznego Bałuckiego 15.  Artysta zajmuje się głównie malarstwem, sztuką site specific, ready made oraz video. W swojej twórczości zadaje fundamentalne pytania o sens egzystencji i posługuje się motywami zaczerpniętymi z własnego doświadczenia, takimi jak częsta zmiana miejsca zamieszkania czy miłość nieheteronormatywna.

 

 

Fryderyk Kądziela, urodzony w 1994 r. w Tarnowie, absolwent Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejkiw Krakowie; dyplom z wyróżnieniem w pracowni prof. Bogusława  Bachorczyka w 2021 r. Finalista Biennale Malarstwa Bielska Jesień 2021, Biennale Sztuki Via Carpatia 2021 oraz konkursu Szkic ma moc 2021. Zajął 22. Miejsce w Kompasie Młodej Sztuki 2023. Jest malarzem i twórcą obiektów. W praktyce artystycznej interesuje go to, co dziwne i obce, miejsca liminalne, antyświaty, monstra, ich zmieniający się wizerunek i rola w kulturze. Tworzy prywatny bestiariusz. Mieszka i pracuje w Krakowie.

Natalia Legutko – absolwentka wydziału malarstwa Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. Zajmuje się ilustracją, grafiką i komiksem. W ramach doktoratu bada możliwości rysunku narracyjnego jako medium odpowiadającego współczesnym potrzebom komunikacji, nastawionej na obraz i krótkie komunikaty tekstowe. Obszar tych badań zawężony jest do tematu polskiej historii, która „pisana” jest z perspektywy pokolenia urodzonego po 1989 roku. Interesuje ją narracja, w której granica pomiędzy tym, co prywatne i powszechne zostaje zatarta, a wspólnotowe wydarzenia historyczne mieszają się z osobistymi przeżyciami. Podział ten zanika szczególnie, gdy to co „nasze” okazuje się być częścią większego, pokoleniowego lub społecznego doświadczenia.

 

Adam Nehring – urodzony w 1997 r. w Mławie. W 2019 r. uczył się w Akademie der Bildenden Künste München w ramach programu Erasmus. W 2021 r. ukończył studia magisterskie na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie (dyplom w pracowni prof. Andrzeja Bednarczyka). W tym samym roku rozpoczął studia w Szkole Doktorskiej Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie oraz pracę w roli edukatora w Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK.

Natalia Różycka – urodzona w 1998 r. W 2023 r. obroniła dyplom na Wydziale Malarstwa (w pracowni prof. Bogusława Bachorczyka) Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. W swojej twórczości bazuje przede wszystkim na kłirowej historii swojego rodzinnego miasta – Łodzi. Jest ona inspiracją w przypadku wybranego medium (częściowo transparentnych farb użytych do malowania na pleksiglasie, nazywanym przez artystkę Witrażexem), treści oraz estetyki prac. Zastępując niezainteresowane sprawą instytucje i patriarchalne metodologie badawcze, przybiera rolę artystki-archiwistki, badaczki, prawie archeolożki. Zbiera historie, opisuje miejsca i ludzi, i daje im przestrzeń do zabrania głosu.

 

Damian Wróbel – urodzony w 1994 roku w Limanowej. Studiował na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie w latach 2016-2021. Pracę dyplomową pt. „Oblubienica już prawie gotowa. W poszukiwaniu siebie i obrazu” obronił w 2021 roku w III Pracowni Interdyscyplinarnej prof. Bogusława Bachorczyka Zajmuje się głównie malarstwem sztalugowym, tworzy obiekty i kolaże.

Radosław Szlęzak – urodzony w 1989 r. w Gliwicach. Absolwent krakowskiej ASP (2015). Dyplom uzyskał w pracowni prof. Andrzeja Bednarczyka. Od 2018 roku jest asystentem w III Pracowni Interdyscyplinarnej prowadzonej na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie przez prof. Bogusława Bachorczyka. Maluje, rysuje, tworzy obiekty, wideo i instalacje. W swojej twórczości reinterpretuje tematy zapożyczone ze zjawisk współczesnej kultury, w których ujawniają się antropologiczne, społeczne i polityczne aspekty funkcjonowania obrazów. Inspiracją dla jego prac są wątki i obrazy zaczerpnięte zarówno z przestrzeni medialnej, historii sztuki, jak i kultury popularnej.

Weronika Świętek – urodzona w 1996. Ukończyła kierunek malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie (2022). Zajmuje się malarstwem, fotografią, tworzy obiekty. Nawiązuje do relacji człowieka z naturą. Bada granice i zależności między tymi sferami, a także pojęciami naturalności i sztuczności, wykorzystując szerokie spektrum skojarzeń jakie budzi ciało, cielesność oraz roślinność.

 

EMANACJE.

Artystka o Emanacjach

 „Obrazem, który zapoczątkował, wykrystalizował koncepcję Emanacji  jest Zaistnienie ─ akryl i kolaż na płótnie, 120/80, 2023 r. Od jakiegoś czasu dzielenie płótna na dwa obszary kolorystyczne powoduje, że pojawiają się u mnie pomysły, inspiracje. Jest to dla mnie symbol dwóch światów ─ fizycznego i psychicznego, dwóch koncepcji lub dwóch przeciwieństw. Ich powstanie powoduje pewną dynamikę ─ coś z jednego obszaru emanuje i przechodzi w drugi, tam ulega zmianie i powstaje nowa jakość, coś innego, coś, co mając cechy jednego i drugiego obszaru, samo stanowi odrębną jakość, która też posiada swoją emanację. Fascynuje mnie patrzenie, jak obiekty, przedmioty, myśli wpływają na siebie nawzajem ─ jak ta zmiana powoduje następne zmiany, jak tworzy się coś nowego. Jak zaczyna się od prostych rzeczy ─ kolor jasny i ciemny. Dzień zestawiony z nocą. Świat fizyczny i psychiczny. Świat dotykalny i tajemniczy świat energii. W moim malarstwie staram się wyśledzić i uchwycić ten moment spotkania, zmiany, oddziaływania, przenikania. Abstrakcja jest znakomitym, najbliższym mi środkiem do przekazania elementarnych punktów powstawania tych procesów. Stopniowo pojawiają się w niej elementy rozpoznawalne. Aż wędrując od końca możemy dojść do abstrakcji, pogłębiając jej zrozumienie. Lub dochodząc do wniosku, że nic nie musimy rozumieć”.

Anna Masiul-Gozdecka

Anna Masiul-Gozdecka (ur. 1975, Warszawa) uzyskała dyplom magistra sztuki na Wydziale Malarstwa warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych w roku 2000. Tworzy kompozycje abstrakcyjne i realistyczne, ale zawsze pełne koloru i optymizmu, na przekór szarości, w której dorastała. Jej twórczość jest nierozerwalnie związana z przyrodą i jej doskonałością – mnogością form, faktur, połączeń, różnorodnością pejzażu oraz grą światła i cienia. Nieustannie eksperymentuje, sięga po różne techniki: olejne na płótnie w malowaniu ludzi, twarzy, akryl na płótnie w abstrakcji, tusz, akryl i spray na papierze, tworzy kolaże. Jej prace znajdują się w kolekcjach prywatnych i firmowych na całym świecie: w Polsce, Niemczech, Francji, Austrii, Włoszech, Wielkiej Brytanii (kolekcje prywatne i kolekcja firmowa dla Ujima Housing Group), Stanach Zjednoczonych, Australii, Hong-Kongu, Singapurze, Japonii (kolekcja prywatna oraz firmowa stworzona przez Singulart.com) i Tajwanie. Mieszka i tworzy w Polsce.

“W moim malarstwie najważniejsza jest ekscytacja. Harmonia, kontrasty, kształty, faktury – wszystko wiruje, by połączyć się i zagrać ze sobą radośnie. Albo spokojnie, za to z wyraźnym akcentem. Sięgam po formy i motywy związane z przyrodą, bo ona jest najdoskonalsza w dążeniu do równowagi. W abstrakcji te formy porządkują przestrzeń lub ją opisują. Skupiam się na kolorach, kształtach i tworzę, aż osiągnę swojego rodzaju harmonię. Bo wierzę w harmonię, piękno i dobro, trochę wbrew trendom, ale przede wszystkim wbrew życiowym przeszkodom. Niektórzy mówią, że moje obrazy są jednocześnie spokojne i pełne energii. To właśnie pragnę dawać. I jeszcze jakąś tajemnicę, której wszyscy szukamy, a ona cały czas się wymyka”.

Wybrane wystawy indywidualne

  • 2022 Na wschód od SłońcaŻywa Galeria, Stalowa 52, Warszawa
  • 2019 wystawa solowa w Q22 Tower, Warsaw
  • 2018 wystawa solowa , Galeria Luna, Łódź
  • 2016 Biegnij, Galeria Uległa, Warszawa
  • 2013 W innym pokoju, Galeria Ether, Warszawa
  • 2012 Paintings, MCKiS, Galeria Elektor, Warszawa
  • 2011 wystawa solowa, galeria Biały Kamień Contemporary, Muzyka czasu niespiesznego (Slow Time Music), Domoteka
  • 2009 Lustro przemiany,Galearnia, Warszawa
  • 2009 Painting, Kostrzyńskie Centrum Kultury, Kostrzyn nad Odrą
  • 2007 kolekcja 20 obrazów abstrakcyjnych dla Metro Design Consultants w budynku Ujima Housing Group, Londyn
  • 2007 wystawa solowa, Folwark Sztuki, Mszana Dolna

Wybrane wystawy zbiorowe

  • 2022 zbiorowa wystawa wirtualna Transitions, The Holy Art Gallery (galeria wirtualna), London
  • 2020 Dzieciaki 2, Biblioteka Publiczna w Chorzowie
  • 2019  Jasiński & Friends” Galeria Amaristo, Warszawa
  • 2019 Affordable Art Fairs, Singulart.com, Londyn
  • 2019 NiebieskiCentrum Praskie Koneser, Warszawa
  • 2019 X Art Fresh Festival, Hotel Sheraton, Warszawa
  • 2018 Biennale QUADRO ART, Łódź, III nagroda
  • 2018 Jasiński & Friends” Galeria Amaristo, Warszawa
  • 2017 seria wystaw zbiorowych Derby Artystyczne
  • 2017 Triennale MalarstwaAnimalis
  • 2013 Still NatureSoho Factory, Warsaw
  • 2008 To beGallery Artde.lu, Real Circulo Artistico, Barcelona
code: estinet.pl